🌠 Święty Gabriel Od Matki Bożej Bolesnej

Od 1990 roku została na stałe erygowana i przyjęta jako bractwo do Rodziny Dominikańskiej przy Polskiej Prowincji Dominikanów. Misja RMBB: Wyjednywanie dla wszystkich cierpiących łaski owocnego przeżywania cierpienia i szerzenie prawdy o zbawczym sensie cierpienia człowieka. Pełny opis misji oraz duchowości Rodziny Matki Bożej Kościół pw. Matki Bożej Bolesnej i Świętego Andrzeja Apostoła z przeł. XVI i XVII w. Restaurowany w 1857 r. Rozbudowany w latach 30 XX w. – przedłużenie nawy. Odnowiony w 2010 r. Opis świątyni. Drewniany kościół trójnawowy, konstrukcji zrębowej, nieorientowany, zbudowany jest z drewna modrzewiowego. Św. Gabriel Possenti (1838-1862), Congregatio Passionis Iesu Christi, Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. Francesco (o. Gabriel) Possenti, urodził się 1 marca 1838 w Asyżu, mieście św. Franciszka i św. Klary, w elitarnej, wielodzietnej rodzinie małżeństwa Sante Possenti i Agnese Friciotti. Jego ojciec był gubernatorem Państwa Prośby i podziękowania do Matki Bożej Bolesnej: sobota 14:30. Nabożeństwo majowe: codziennie w maju 18:00. Apel Maryjny przy Grocie: codziennie (od V do 15.IX) 21:00. Koronka do Siedmiu Boleści Matki Bożej: sobota po Mszy Św. o 15:00. Godzinki do Matki Bożej Bolesnej: niedziela 7:45. Różaniec: niedziela 17:40. Gemmo, ileż dostałaś od Jezusa! Pamiętajmy, że jesteśmy niczym, Bóg jest wszystkim, Bóg jest naszym Stwórcą, wszystko, co mamy, mamy od Boga. Widziałam, jak bardzo jestem niewdzięczna wobec mego Boga i jak strasznymi grzechami cała jestem pokryta. Wychowawczyni często mówiła na mnie „Pyszna". Święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej, zakonnik – Franciszek Possenti urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta. Franciszek odbywał studia najpierw u Braci Szkół Chrześcijańskich. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Informacje o Nowenna do św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej - 13911087287 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2023-08-18 - cena 6,99 zł Święty Gabriel strona ujednoznaczniająca w projekcie Wikimedia / Z Wikipedii, Gabriel od Matki Bożej Bolesnej Possenti (1838–1862) – włoski pasjonista; GABRIEL OD MATKI BOŻEJ BOLESNEJ. zmiłuj się nad nami. Tajemnica powodzenia tkwi w przekonaniu, że jesteśmy tylko prochem; jeden tylko Bóg może podnieść nas z prochu i wesprzeć nasze wysiłki. Dopiero jeśli kto uzna, że jest głupcem, może stać się mądrym Bożą mądrością i zostać podniesiony do tronu duchowej potęgi. d1GgeC. Święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej, zakonnik ( Franciszek Possenti urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Gdy miał 4 lata, zmarła jego matka. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do Państwa lata swojego życia Franciszek spędził w różnych miejscach, a to dlatego, że jego ojciec nie zdecydował się jeszcze, gdzie obrać sobie stałą rezydencję. W roku 1856 osiadł na stałe w odbywał studia najpierw u Braci Szkół Chrześcijańskich, którzy pogłębili w nim zasady religijne, wyniesione już z domu. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Miał wówczas 12 lat. Sakrament bierzmowania przyjął z rąk arcybiskupa Jana Sabbioni. Dbał aż do przesady o swój wygląd zewnętrzny, lubił grę w karty, tańce, imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie, krótkim okresie zbyt swobodnej młodości 22 sierpnia 1856 r. wstąpił do klasztoru pasjonistów w Morovalle, gdzie przyjął imię zakonne Gabriel. Ojciec, który myślał o ożenieniu go z pewną panienką z dobrej rodziny, był stanowczo przeciwny, by jego syn szedł do zakonu – i to jednego z wówczas najsurowszych. Franciszek zdołał jednak przełamać opór ojca; jako 18-letni młodzieniec pożegnał bliskich i zapukał do bram nowicjatu. Obrał sobie zakon, którego celem było pogłębianie w sobie i szerzenie wśród otoczenia nabożeństwa do męki Pańskiej i do Matki Bożej Bolesnej. Te dwa nabożeństwa szczególnie przypadły mu bowiem do serca. One też uświęciły go tak dalece, że po niewielu latach wzniósł się aż na stopień heroiczny doskonałości chrześcijańskiej. Zachował się jego notatnik, w którym zapisywał postanowienia podejmowania coraz to nowych ofiar w duchu pokuty. Był gotów przyjąć wszystkie, choćby największe męki, byle tylko pocieszyć Serce Boże i Jego na gruźlicę 27 lutego 1862 r., mając 24 lata, nie doczekawszy święceń kapłańskich. Włosi nazywają św. Gabriela Santo del sorriso – “Świętym uśmiechu”. Jest patronem kleryków i młodych zakonników. Papież św. Pius X ogłosił Gabriela błogosławionym (1908), a papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych (1920). Papież Pius XI obrał św. Gabriela za patrona młodzieży włoskiej Akcji Katolickiej (1926). W roku 1953 papież Pius XII wyznaczył św. Gabriela na patrona diecezji Teramo i Atri na równi ze św. Bernardynem i św. Reparatą. Jego relikwie znajdują się w Sanktuarium św. Gabriela w Isola del Gran Sasso. Jest patronem studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz księży. Ksiądz Jan Twardowski napisał o nim krótki wiersz: O Gabrielu bledziutki,z bolesnym w ręku obrazkiem;jesteś mi cały – gdy kocham –Szczęśliwym wynalazkiem. Źródło: Św. Gabriel Possenti od Matki Bożej Bolesnej (1838-1862) Modlitwa za wstawiennictwem św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej Święty Gabrielu, Ty, żyjąc charyzmatem Zgromadzenia Męki Jezusa Chrystusa, odkryłeś tajemnicę doskonałości w kontemplacji Ukrzyżowanego i Jego Bolesnej Matki. Uproś nam łaskę uczestniczenia w Męce Jezusa i niesienia z miłością naszego codziennego krzyża, byśmy mogły mieć udział w dziele zbawienia każdego człowieka. Wypraszaj dar powołań kapłańskich i zakonnych, by nie zabrakło tych, którzy będą nieść pocieszenie i miłosierdzie cierpiącej ludzkości. Otaczaj opieką nasze wspólnoty, niech stają się szkołami modlitwy i głębokiego zjednoczenia z Jezusem ukrzyżowanym. Prosimy Cię także za ludzi powierzonych naszej misji: za zmuszanych do żebrania i do pracy w niewolniczych warunkach. Upraszaj im wyzwolenie i nowe życie. Niech będą szanowane ich prawa i godność. Święty Gabrielu, módl się za nami. (na podstawie przesłania Jana Pawła II do młodych, Teramo, 30 lipca 1985r.)Życiorys Urodził się 1 marca 1838 r. w Asyżu. Był jedenastym z trzynaściorga dzieci. Na chrzcie św. otrzymał imię Franciszek. Jego ojciec, Sante Possenti, pełnił urząd gubernatora Asyżu i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do Państwa Kościelnego. Matką świętego była Agnieszka z domu Friciotti. Pierwsze lata życia chłopiec spędził w różnych miejscach, ponieważ jego ojciec nie zdecydował jeszcze, gdzie utworzyć stałą rezydencję. Kiedy Franciszek miał 4 lata, zmarła jego mama. W roku 1856 rodzina zamieszkała w Spoleto. Franciszek uczył się początkowo u Braci Szkół Chrześcijańskich, którzy pomogli mu pogłębić zasady religijne, wyniesione z domu. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium Jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Dbał przesadnie o swój wygląd zewnętrzny, lubił grę w karty, tańce, imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie, polowania. Ojca stać było na opłacanie synowi tych form rozrywki. W 1851r. ciężko zachorował. Postanowił wtedy, że, jeśli wyzdrowieje, podejmie życie zakonne. Nie uczynił tego jednak. Historia powtórzyła się, gdy cudownie uniknął przypadkowej kuli wystrzelonej podczas polowania. Jego rodzinę często dotykało cierpienie. W 1848r. zmarł brat, Paweł, w 1853 – brat, Wawrzyniec, wreszcie, na cholerę, zmarła Maria Luiza, siostra, która opiekowała się nim po śmierci matki. W 1853 r. sam poważnie zachorował na gardło. Wyzdrowienie przypisywał bł. Andrzejowi Boboli, którego beatyfikacja odbyła się w tym samym roku. Po raz trzeci postanowił rozpoczęcie życia zakonnego w przypadku wyzdrowienia. Zgłosił się do Jezuitów, lecz znów się wycofał. Pan Jezus stopniowo ogarniał młodego człowieka swoją łaską. Franciszek coraz częściej zatapiał się w modlitwie. Lubił odwiedzać pewnego pustelnika, który mieszkał w Monteluco. Wiele z nim rozmawiał. W 1856r., po śmierci siostry, podczas procesji z antyczną ikoną Maryi Dziewicy w katedrze w Spoleto, usłyszał wewnętrzny głos. Matka Boża pytała, dlaczego nie rozpoczął jeszcze życia zakonnego. Dnia 22 sierpnia 1856 r. zdecydował się wstąpić do Pasjonistów. Ojciec, który chciał, by syn ożenił się, był stanowczo przeciwny tej decyzji, zwłaszcza, że wybrany zakon był wówczas jednym z najsurowszych. Franciszek zdołał jednak przekonać ojca i 6 września tegoż roku, w wieku 18 lat, wstąpił do klasztoru Pasjonistów w Morovalle. Wybrał zakon, którego celem było życie pamiątką Męki Pańskiej i Boleści Matki Bożej oraz szerzenie tej pamięci wśród ludzi. Przyjął imię Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. Wraz z tajemnicą Męki Pana Jezusa ukochał zakonnego ducha pokuty. W XIX wieku, w Europie, mocno nasiliła się obojętność religijna oraz ateizm. Na te czasy przypadły głośne objawienia Matki Bożej: św. Katarzynie Laboure w Paryżu w 1830r., dzieciom w La Salette 1846r. i św. Bernadecie w Lourdes 1858r. W każdym z nich Matka Boża nawoływała do pokuty. Gabriel postanowił iść tą właśnie drogą. Zachował się jego notatnik, w którym zapisywał postanowienia coraz to nowych ofiar. Był gotów przyjąć wszystkie, choćby największe cierpienia, byle tylko pocieszyć Serce Boga i Jego Matki. Pan Jezus przyjął zapewne tę gotowość. Ok. 1860 r., w cztery lata po wstąpieniu do Pasjonistów, Gabriel zachorował na gruźlicę kości. Przebywał wówczas w Isola del Gran Sasso w regionie Abruzzo. Tam zmarł nad ranem 27 lutego 1862r. nie doczekawszy święceń kapłańskich. Miał 24 lata. Papież Pius X ogłosił Gabriela błogosławionym w roku 1908, a papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych w roku 1920. Św. Gabriel jest patronem młodzieży włoskiej Akcji Katolickiej, kleryków i młodych zakonników, diecezji Teramo i Atri, wraz ze św. Bernardynem i św. Reparatą oraz regionu Abruzzo. Swoim kolegom często powtarzał: Miłość za miłość, krew za krew, cierpienie za cierpienie. Pan Bóg nie patrzy na ilość, ale na jakość. Trzeba służyć Bogu wielkim sercem i płomienną duszą. Sanktuarium św. Gabriela należy do najliczniej uczęszczanych miejsc kultu we Włoszech. Za przyczyną świętego ludzie wciąż doznają wielu łask, mają miejsce liczne cuda. Włosi nazywają św. Gabriela Santo del sorriso - świętym uśmiechu. Umiłowany Synu, pozdrowienie i Apostolskie Błogosławieństwo. Kościół, piastun nie gasnącej świętości, tak bardzo jaśnieje duchowym pięknem swych dzieci, ponieważ zdobią go nie tylko wspaniałe czyny ich wieku dojrzałego i sędziwego, lecz także przemiła woń kwiatów czystej młodości. W gronie świętych młodzieńców szczególną cześć odbiera św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej ze Zgromadzenia Kleryków Bosych Najśw. Krzyża i Męki P. N. Jezusa Chrystusa, który zanim jeszcze ukończył 24-ty rok życia okazał się godnym nagrody niebieskiej, po którą odszedł przed stu laty w nieznanym dawniej miasteczku Abruzzów włoskich Isola del Gran Sasso. Od tego czasu, a zwłaszcza od beatyfikacji i kanonizacji, jaśnieje w Kościele świętym ten młodzieniec jakby nowa gwiazda, świecąc wszystkim przykładem życia i wspierając swych czcicieli skutecznym wstawiennictwem u Boga. Dobrze się przeto stało, że ten wspaniały młodzieniec obrany został za jednego z Patronów włoskiej młodzieży zrzeszonej w Akcji Katolickiej, albowiem jest on nam tak współczesny, a przed wstąpieniem do zakonu żył wśród świata zgodnie z nakazami prawa chrześcijańskiego, wstąpiwszy zaś do zakonu, w krótkim czasie osiągnął szczyty świętości. Nam też dane było ogłosić go niebieskim Patronem krainy Abruzzów. Solidaryzując się bardzo z zamiarem uroczystego uczczenia setnej rocznicy śmierci św. Gabriela, postanowiliśmy wystosować do ciebie, umiłowany synu, nasz List, aby tym sposobem oddać należną cześć owemu wspaniałemu młodzieńcowi, który tak wielki zaszczyt przynosi twej rodzinie zakonnej, jak również by podać go za wzór do naśladowania, albowiem w swym krótkim życiu zajaśniał niezwykłymi cnotami. Miasto Asyż, znana siedziba cnoty, wydało tego znakomitego syna Kościoła, który się urodził dnia 1 marca 1838 roku. Otrzymawszy imię seraficznego ojca Franciszka, starał się ustawicznie naśladować go w umiłowaniu Chrystusa Ukrzyżowanego oraz w umiłowaniu ubóstwa i pogardy świata. Chlubnie ukończył szkołę średnią i posłuszny woli Bożej, wstąpił do twego Zgromadzenia, podejmując w klasztorze życie zdyscyplinowanej walki, która zakończyła się pełnym zwycięstwem. Franciszek Possenti przybrał tam nowe imię Gabriela od Matki Bożej Bolesnej i przyoblekł się w nowego człowieka, zwłaszcza pod względem praktyki cnót, którymi szczególnie się wyróżniał. Pogardził zupełnie tym, co zmienne i przemijające na świecie. Uważał się za rozbitka, który ocalał z szalejącej burzy i jedynie miłosierdziu Bożemu zawdzięczał, iż przeniesiony został do portu zbawienia, jakim jest społeczność zakonna, wśród której tak bezpiecznie się żyje. W swym życiu świeckim hołdował nieco próżnym rozrywkom i zabawom. Zrozumiał jednak, że "wzgardzić należy wszelką chwałą świata, którego powaby są zwodnicze, a rozkosze zabójcze" (Św. Wawrzyniec Justyniani, De humilitate 3). Z innego jeszcze tytułu zasługuje na pochwałę ten młody rycerz Chrystusowy, a mianowicie że z niezwykłą gorliwością oddawał się pokucie i umartwieniu ciała. Nauczył się bowiem poskramiać pożądliwości wewnętrzne i ciało nakłaniać do uległości. Zgodnie z nauką swego ojca Założyciela nie tylko pobożnie rozważał i czcił cierpienia Zbawiciela i Najświętszej Maryi Panny, Jego Matki, ale pragnął w tych cierpieniach uczestniczyć, aby stać się miłą Bogu ofiarą. Podziwiać trzeba jak troskliwie i usilnie strzegł czystości i to jeszcze w świeckim stanie, biorąc udział w rozrywkach i zabawach, które jednak umiał zawsze pogodzić z niewinnością, w klasztorze zaś roztaczał woń anielskiej cnoty na podobieństwo lilii. Żeby jednak tę cnotę, która jest tak uroczą, ustrzec od skazy, używał w tym celu dobrze wypróbowanych środków: modlitwy, nabożeństwa do Najśw. Maryi Panny i pokuty. Znamienną cechą Gabriela jest także to, że chociaż tak wiele od siebie wymagał, mimo to nie był smutny, ale zawsze odznaczał się radością i weselem. Bo też źródłem prawdziwego pokoju i wesela ducha nie są próżne, a tym mniej zakazane przyjemności, lecz życie cnotliwe, w stanie łaski uświęcającej. Zawsze panując nad sobą, pogodnym obliczem okazywał wesele ducha, zachęcając przez to innych do radości. Radował się on Bogiem, który "jest radością ponad wszelką radość, jest radością przewyższającą wszelka inną radość, radością poza którą nie ma radości" (Soliloquia animć, 35; P. L. 40, 894). Odznaczał się wreszcie szczególnym nabożeństwem do Najświętszej Maryi Panny, a jego miłość ku Niej polegała nie na czczym uczuciu, lecz przejawiała się w czynie. Najboleśniejsza Matka była stale przedmiotem jego myśli. Do Niej uciekał się w każdej potrzebie z niezachwianą ufnością i można powiedzieć, że pod tym względem współzawodniczył ze świętym Bernardem, który gorąco zachęca: "myśl o Maryi, wzywaj Maryi, Maryja niech nie schodzi z Twoich ust, nie ustępuje z serca, a jeśli pragniesz pozyskać Jej wstawiennictwo, nie ustawaj w Jej naśladowaniu" (Horn. I. Super Missus; P. L. 183, 70). W tym nabożeństwie postąpił tak dalece, że ślubem się zobowiązał do szerzenia chwały Bogarodzicy. Ponieważ zaś ten wyjątkowo przykładny młodzieniec tak doskonale odtwarzał w sobie cnoty swego ojca Założyciela, mają Pasjoniści kogo naśladować. Zapewne też obchody setnej rocznicy śmierci św. Gabriela zachęcą ich do ochotnego pełnienia tak wielkich i wzniosłych zadań, by mogli dzierżyć sztandar Krzyża i przez rozważanie Jego tajemnicy kierować lud na drogę zbawienia. Nie potrafią jednak sprostać temu zadaniu, jeżeli podobnie jak św. Gabriel, nie będą przepojeni mądrością Krzyża. Wzywamy także młodzież do głębokiego zastanowienia się nad cnotami tego świętego, który w swym krótkim życiu te same co ona musiał przeżywać i pokonywać trudności. Wezwanie to jest tym bardziej aktualne, że młode pokolenie skłonne jest zazwyczaj do nieprzestrzegania dyscypliny, do zamiłowania w rozrywkach i przyjemnościach, do lekceważenia "tego, co jest wzniosłe" (Kol 3, 1), a zbytniego pożądania rzeczy materialnych. Święty Gabriel w swym życiu wśród świata również miłował rozrywki i przyjemności, ale nigdy nie oddalały go one od Boga. Za jego też przykładem młodzież, która jest nam tak droga, winna nauczyć się "służenia Panu z radością" (Ps. 99, 1), zgodnie jednak z zasadami umiaru i skromności. Nade wszystko niech uczy się od Gabriela czystości obyczajów, bowiem w obecnych czasach jej czystość jest narażona na tyle niebezpieczeństw, zwłaszcza że wynalazki techniczne tak bardzo szerzą zepsucie. Aby zaś tę piękną cnotę czystości młodzież mogła zachować, niechaj żywi aktywne nabożeństwo do Najśw. Maryi Panny, która wolna była od wszelkiej zmazy i Jej opiece się powierza, jak to miał zwyczaj czynić św. Gabriel. Służy on przykładem i udziela wskazań nie tylko młodzieży świeckiej, lecz również tym, którzy zostali powołani do życia duchownego i kapłańskiego. Muszą oni mieć stale na uwadze, że główny nacisk należy kłaść na życie wewnętrzne a nie na zewnętrzne, bo zewnętrzna działalność ma być wynikiem życia wewnętrznego, którym duch się posila. Wszelka bowiem działalność będzie bezowocna, jeśli pozbawiona będzie łaski Bożej, która kieruje i oświeca człowieka. Ze względu przeto na dusze, które mają być im powierzone, niech się starają o własne uświęcenie, by jak najwierniej odpowiedzieć łasce świętego powołania. I tu nie wolno lekceważyć pokuty, której tak gorliwie oddawał się św. Gabriel, gotując się do przyjęcia kapłaństwa. Niech też powstrzymują się od pewnych przyjemności, dozwolonych osobom świeckim. Spragnieni duchowej mądrości, niechaj ochoczo i z pokorną uległością powierzą się swym wychowawcom i kierownikom, którzy im Boga zastępują. Usilnie też winni się strzec zamiłowania do przepychu i wygód, co młodzieży duchownej tak bardzo nie przystoi. Życie tego młodzieńca odznaczającego się tyloma cnotami powinno być wezwaniem dla ojców i matek rodzin do dobrego pełnienia swych obowiązków wychowywania własnych dzieci w myśl nakazów religii. Do ich bowiem zadań należy nie tylko wydanie na świat potomstwa, lecz przede wszystkim dobre jego wychowanie, tak by się dzieci stały aktywnymi członkami Ciała Mistycznego Jezusa Chrystusa. Jeżeli w rodzinie panuje pobożność, kwitnie czystość obyczajów, przestrzega się prawa Bożego, wówczas łaska Boża z łatwością sieje ziarna powołań do stanu kapłańskiego i zakonnego oraz kładzie podstawy prawdziwej świętości. Oto są rady i upomnienia, które się nam nasuwają z okazji uroczystych obchodów setnej rocznicy pobożnego zgonu św. Gabriela. Obchody te łącza się doskonale ze zbliżającym się Drugim Watykańskim Soborem Powszechnym. Niechaj wszyscy przygotowują się do niego naśladując przykładne życie tego czcigodnego młodzieńca, a owoce Soboru będą radosne i obfite. Tobie zaś, umiłowany synu, członkom Zgromadzenia nad którym sprawujesz rządy, młodzieży i tym wszystkim, którzy będą uczestniczyć w tych obchodach, z wielką miłością udzielamy w Panu, jako zadatku i zapowiedzi łask Bożych, Apostolskiego Błogosławieństwa. Dan w Rzymie u św. Piotra, dnia 27 lutego 1962 roku, w Naszym Pontyfikacie roku czwartego. IOANNES XXIII Źródło: Wiadomości Archidiecezjalne Warszawskie, 52 (1962) 257 - 260. opr. kkk/mg

święty gabriel od matki bożej bolesnej